Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

„Ogień” i jego podkomendni, czyli podhalańscy „Wyklęci”

Przykładem współczesnych konfliktów pamięci w Polsce są spory wokół działalności latach 1945-1947 antykomunistycznego zgrupowania partyzanckiego „Błyskawica”, której członkowie rekrutowali się głównie z góralskich wsi Podtatrza. Wyniki badań prowadzonych przez nasz zespół pozwalają stwierdzić, że lokalna pamięć o tym okresie układa się w znacznie bardziej skomplikowaną, pełną wyrw mozaikę niż obraz znany z oficjalnych publikacji, uroczystości rocznicowych i inscenizacji rekonstruktorów. Mimo że od tamtych wydarzeń minęło ponad 70 lat, pamięć o bratobójczej walce, wciąż pozostaje w wyobraźni mieszkańców Podtatrza żywa i wywołuje w gorące emocje. We współczesnych wyobrażeniach o partyzantach gloryfikacja ściera się z nienawiścią, duma ze wstydem, głośno manifestowana wiara w słuszność sprawy z powątpiewaniem bądź milczeniem, sprowokowanym przez obowiązujący współcześnie oficjalny kanon państwowej polityki historycznej. W sporach tych pojawiają się nieustannie odwołania do różnych epizodów z powojennej działalności partyzantów – miejsc, wydarzeń, nazwisk, które pozbawione znaczących szczegółów, sytuacyjnego i historycznego kontekstu zostają odpowiednio skonfigurowane, stając się rusztowaniem dla różnych, czasem bardzo odmiennych opowieści. Wraz odchodzącymi świadkami tamtego czasu mnożą się jednak wśród potomnych pytania i spekulacje wokół przebiegu konkretnych epizodów i ról występujących w nim postaci.

Deklarowaną oficjalnie stawką w tychże pojedynkach na nazwiska, daty i miejsca jest przywrócenie pamięci o walczących przodkach, tych wszystkich, których komunistyczna władza wyeliminowała fizycznie i symboliczne z panteonu bohaterów narodowych, uznając ich bezdyskusyjnie za bandytów i wrogów ojczyzny. Walka toczy się tu jednak o honor nie tylko samych partyzantów, ale także tych, którzy podczas tej długiej i bezwzględnie prowadzonej wojny domowej zostali przez nich uznani za przeciwników i w konsekwencji poddani różnych formom opresyjnych praktyk. Te najbardziej drastyczne i tragiczne w swoich skutkach dotyczą osób oskarżonych przez partyzantów o kolaborację z nową władzą, a także tych, którzy zostali przez nich uznani za ideologicznych wrogów zgodnie ze skrajnie nacjonalistyczną doktryną “Polski dla Polaków”. W grupie zasługujących na ukaranie Obcych znaleźli się więc zarówno Słowacy, zamieszkujący wioski na Zamagurzu Spiskim, jak ocaleni z Zagłady Żydzi, których partyzanci “Błyskawicy” bezwzględnie zabijali, opatrując zbiorczo etykietą Żydokomuny bez względu na wiek, poglądy polityczne i indywidualną historię życia.

Dzisiejsze konflikty pamięci i spory wokół tego, kto w trakcie tego okresu był bohaterem, a kto zdrajcą, dla wszystkich stron biorących w nich udział są więc w istocie walką o godność i szacunek, a więc kluczowe wartości, które stanowią o społecznym prestiżu w grupie. Żyjący tworzącą własne ‘grupy pamięci’ - konkretne rodziny, organizacje społeczne i partie polityczne, które występują w imieniu swoich bohaterów. Walcząc o szacunek dla nich, grupy te upominają się jednocześnie o głos dla siebie. Strategiczną rolę w tych bataliach odgrywa IPN jako oficjalny strażnik narodowej pamięci, który legitymizuje swoją obecnością różnego rodzaju wydarzenia komemoratywne poświęcone “Błyskawicy”.

Zaangażowane w spór strony próbują również szukać w archiwum IPN dowodów na poparcie swoich tez, traktując zgromadzone tam archiwalia jako ostateczne dowody, orzekające o prawdzie lub fałszu. Derridiańska gorączka archiwów opanowuje zatem również lokalne społeczności. Liderzy pamięci starają się w ich imieniu szukać materiałów, pomagających wyjaśnić nierozwiązane dotąd zagadki z przeszłości. Dokumenty wytworzone niegdyś przez resort bezpieczeństwa traktują jako materiał dowodowy, który ma ostatecznie potwierdzić winę bądź zaświadczyć o niewinności. Wskazać, kto był zdrajcą, a kto bohaterem. Problem polega jednak na tym, że dokumenty te traktowane jako źródło wiedzy pewnej, czytane literalnie, bez znajomości szerszego kontekstu i umiejętności interpretacji, w żaden sposób nie łagodzą sporów, a jedynie skutkują eskalacją konfliktów.

więcej o „Ogień” i jego podkomendni, czyli podhalańscy „Wyklęci”

“Ogień” and his men, or the “Cursed Soldiers” from Podhale

Disputes over the image of the anti-Communist partisan group “Błyskawica” (active in 1945-1947), whose members were recruited mainly from among the population of the highlander villages of Podhale, provide a fine example of contemporary conflicts of memory. The results of our team’s research indicate that the local memory of that period coalesces into a much more complex, fragmented mosaic than the picture known from official publications, commemorative anniversary events and scenes presented by historical reenactors. Although over 70 years have passed, the memory of the fratricidal struggle is still fresh in the imagination of Podhale’s residents, and elicits strong emotions. In contemporary imagery, the glorification of partisan soldiers is intermingled with hatred, pride with shame, loudly proclaimed belief in the justness of the cause with doubt or silence, provoked by the canon of historical policy now officially promoted by the Polish state. These disputes feature many references to various episodes from the partisans’ post-war activity – places, events, names – which, presented without crucial details and stripped of their historical and situational context, are deliberately structured to become the supporting frame for many different stories. However, as those who witnessed that period begin to pass away, the younger generations are left with more and more questions and speculations regarding specific incidents and the people involved in them.

The officially declared stakes in this battle of names, dates and places is to restore the memory of those of our belligerent ancestors whom the communist authorities removed – in the physical and symbolical sense – from the pantheon of national heroes, labelling them indisputably as bandits and enemies of the country. In reality, however, this is a struggle to defend the honour of only partisans, but also of the people whom the same partisans regarded as enemies and consequently subjected to various forms of oppressive practices in the course of the long, ruthless war. The most drastic and tragic of these were applied to individuals whom partisans accused of collaborating with the new regime, and to those they deemed as ideological enemies under the extreme nationalist doctrine of “Poland for Poles”. Thus, the group of “Others” deserving punishment included both the Slovaks villagers from the region of Zamagórze Spiskie and the Jewish Holocaust survivors, whom the partisans from “Błyskawica” ruthlessly killed, labelling them collectively as “Żydokomuna” [Judeo-communists], regardless of their age, political views or personal history.

Thus, to all the parties involved, contemporary conflicts of memory and disputes over which historical figures from that period were heroes or traitors are, in fact, a struggle for dignity and respect – i.e. values that determine one’s social prestige within a group. The living form their own “groups of remembrance” – individual families, social organisations and political parties that defend their heroes. By fighting for respect for such heroes, these groups also claim a voice for themselves. A strategic role in these battles is played by the Institute of National Remembrance (IPN), as the official protector of the nation’s memory whose presence legitimises various commemorative events dedicated to the “Błyskawica” group.

Furthermore, all parties involved in the conflict also try to search the IPN archives for evidence to support their theses, treating the archival material collected there as indisputable proof that something is true or false. Derrida’s archive fever spreads to local communities. On their behalf, the “leaders of remembrance” try to seek materials that could help explain the unresolved mysteries of history. They regard documents once produced by the security apparatus as evidence material that can provide ultimate proof or guilt or innocence, show who was a traitor, and who was a hero. The problem, however, is that when treated as a source of certain data and taken at face value, without any knowledge of the broader context or the ability to interpret them, such documents do nothing to resolve disputes, but result only in the escalation of conflicts.

więcej o “Ogień” and his men, or the “Cursed Soldiers” from Podhale