Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Pomiń baner

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Społeczność żydowska na Nowotarszczyźnie w 1939 roku:

Nowy Targ – ok. 3 tys. osób

Rabka – ok. 450 osób

Krościenko – ok. 300 osób

Pojedyncze rodziny żydowskie mieszkały w prawie wszystkich wsiach Podhala, Spisza i Orawy.  Prowadziły karczmy, sklepy, młyny i warsztaty rzemieślnicze. 

 

II WOJNA ŚWIATOWA

Już w pierwszym tygodniu wojny funkcjonariusze SS dokonują w Nowym Targu aresztowań 18 Żydów. W grupie tej znajdują się dwaj rabini oraz zamożni przedsiębiorcy -  kupcy i właściciele hoteli. Ostatecznie wszyscy trafiają do obozów koncentracyjnych. Z Zagłady ocaleją jedynie dwie osoby.   

We wrześniu 1939 r. władze Generalnej Guberni wydają rozporządzenie o objęciu przymusem pracy żydowskich mężczyzn w wieku od 14 do 60 lat. Jednocześnie wchodzą w życie restrykcyjne przepisy gospodarcze i finansowe, które uniemożliwiają Żydom prowadzenie ich  dotychczasowej działalności gospodarczej. Żydowscy mieszkańcy Nowego Targu tracą swoje kancelarie, gabinety, hurtownie, sklepy, warsztaty i  wytwórnie. Okupanci zamykają również żydowskie szkoły i synagogi, stowarzyszenia sportowe i instytucje kulturalne. Rozpoczyna się proces gwałtownej pauperyzacji całej społeczności . 

Jedną z głównych form represji wobec ludności żydowskiej staje się przymusowa praca fizyczna w niemieckich firmach, które w czasie okupacji otwierają swoje oddziały w GG. Oprócz sprzątania miasta Żydzi wykorzystywani są jako siła robocza przede wszystkim przy budowie dróg („Meyreder – Kraus & Co.” oraz „STUAG: Strassen-und Tiefbauunternehmung A.G.”.), w tartakach firmy „Hobag” (Holzbau Aktiengesellschaft Breslau) w Czarnym Dunajcu, Nowym Targu i Zakopanem, papierni w Kuźnicach, podhalańskich kamieniołomach, w nowotarskiej kopalni torfu i na stacjach przeładunkowych. Pracują praktycznie za darmo w skrajnie trudnych warunkach. Na stacji kolejowej za dzień roboczy, który trwa 10 godzin, robotnicy żydowscy  otrzymują  4 zł, a to nie wystarcza nawet na zakup połowy bochenka chleba.

Z racji położenia Nowego Targu w pobliżu granicy  z ówczesną  Republiką Słowacką, utworzoną w marcu 1939 r. jako satelickie państwo III Rzeszy, ratunkiem przed śmiercią głodową okazuje się przemyt. Dostarcza środków na zakup żywności i opału, czasem umożliwia też nieformalny “wykup” ofiar z rąk nazistów, ratując je przed śmiercią lub wywózką. Społeczność żydowska organizuje również sieć samopomocy w zakresie żywienia, z której korzysta wiele osób, wegetujących w skrajnej nędzy. Wraz z postępującą akcją eksterminacji enklawą normalności dla dzieci staje się zorganizowane przez żydowskie kobiety przedszkole. Dla lawinowo rosnącej ilości sierot ochronka okazuje się  także namiastką domu. 

W maju 1941 r. okupanci rozpoczynają akcję tworzenia w Nowym Targu getta. Mieszkający do tej pory na terenie całego miasta Żydzi mają przenieść się do wytyczonej dla nich dzielnicy,  zlokalizowanej między ulicami Sobieskiego, Krasińskiego, Jana Kazimierza, Nadwodnią, św. Doroty i  Waksmundzką. Ze względu na ciasnotę i trudności organizacyjne, jesienią akcja zostaje jednak  przerwana, a część już przesiedlonych osób powraca do swoich domów.    

26 kwietnia 1942 r. Adolf Hitler w swoim przemówieniu, wygłoszonym w Reichstagu, wzywa do ostatecznej rozprawy z Żydami. Dwa dni później na terenie Kreis Neumarkt (powiatu nowotarskiego) Gestapo przeprowadza „akcję przeciw komunistom”. W jej wyniku ginie wówczas 60 osób. Oprócz kilku przedwojennych PPS-owców ofiarami stają się Żydzi z Nowego Targu, Ochotnicy, Krościenka i  Szczawnicy.

Maju 1942 r. to początek eksterminacji społeczności żydowskiej w Rabce. Na dziedzińcu willi “Tereska”, gdzie podczas wojny funkcjonuje szkoła SS (Schutzstaffel - pol. Oddział Ochronny NSDAP) i SD (Sicherheitsdienst des Reichsführers SS - pol. Służba Bezpieczeństwa Reichsführera SS) kierownik tej placówki Wilhelm Rosenbaum przeprowadza pierwszą, masową selekcję. Zostają wówczas rozstrzelane 33 osoby.  

W czerwcu 1942 r. na Nowotarszczyźnie, podobnie jak  w całej GG, rozpoczyna  się akcja „Reinhardt”, zakładająca całkowite wymordowanie ludności żydowskiej. Jeszcze w tym samym  miesiącu 98 osób zostaje wywiezionych do obozu zagłady w Bełżcu; jedną trzecią z tej grupy stanowią  dzieci. 39 Żydów ginie na placu koło nowotarskiej synagogi i na cmentarzu żydowskim, wśród nich dwaj główni nowotarscy rabini: Eliasz Weiss oraz Naftali Hersch Rosenfeld.

W lipcu po raz kolejny Rosenbaum organizuje w Rabce masową egzekucję, nakazując zabicie 95 osób. Gestapo rozprawia się również bestialsko z siecią kilkudziesięciu osób narodowości żydowskiej, zaangażowanych w przemyt na Nowotarszczyźnie.  

Sierpień 1942 r. to miesiąc, gdy nazistowski terror osiąga swoje apogeum. W pierwszym tygodniu Gestapo rozstrzeliwuje na cmentarzu ponad 160 osób. W połowie miesiąca na Nowotarszczyźnie przebywa już około 3800 Żydów. Oprócz stałych mieszkańców, w  stolicy Podhala znajdują się Żydzi wysiedleni ze Szczawnicy,  Krościenka i okolicznych wsi. Gestapo, Sonderdienst (pol. Służba Specjalna) oraz Kripo (pol. Policja Kryminalna) rozprawiają się ze swoimi ofiarami także “na miejscu”. W ten sposób nazistowscy funkcjonariusze mordują Żydów m.in. w Czorsztynie, Krościenku, Maniowach, Dębnie i Szlembarku. Zabijają aresztowanych na cmentarzach, przy drogach, w domach i na podwórkach. Wykorzystują do samego końca sytuację bezwzględnej dominacji,  parokrotnie pobierając również okup w złocie za rzekome odstąpienie od planu eksterminacji.

30 sierpnia zostaje przeprowadzona tzw. akcja ostatecznej likwidacji (niem. Judenaktion), która unicestwia prawie całą żydowską społeczność Nowotarszczyzny.  Po zakończeniu działań wojennych w 1945 r. do Polski powraca i rejestruje się jedynie około 160 Żydów, pochodzących z Nowego Targu. Do swojego miasta powraca zaledwie kilka osób. Nie zostają w nim jednak na długo.

 

Literatura:

Panz Karolina, Powiat nowotarski, [w:] DALEJ JEST NOC. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski,  red. Barbara Engelking, Jan Grabowski. Warszawa,  Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 2018, s. 213-358. 

Panz Karolina,  Żydowscy mieszkańcy Nowego Targu – historia Zagłady. “Studia żydowskie. Almanach”, 2014 (4), s. 77-96.

Rapta Michał, Wojciech Tupta, Grzegorz Moskal, Mroczne sekrety willi “Tereska”,  Drukarnia i Wydawnictwo GRAFIKON, 2009. 

 

Fragmenty rozmowy przeprowadzonej w 2019 r przez Dariusza Nikla z dwojgiem mieszkańców Krościenka nad Dunajcem, którzy w dzieciństwie byli świadkami Zagłady w swojej miejscowości:   


 

  1. Rozmówca z Krościenka nad Dunajcem, ur. 1929 
  2. Rozmówczyni z Krościenka nad Dunajcem, ur. 1933 

 

1: To Niemcy przyszli i najpierw wzięli jednego Żyda. Niemca nie wiedzieli, gdzie mieszkali Żydzi. Wzięli go jako przewodnika, pokazywać, gdzie kto siedzi. I szli od góry ulicą Zdrojową w dół. I tutaj przyszli... tutaj przyszli. Trzeci budynek też były Żydzi normalnie. No to jak widział na własne oczy, jak Niemcy szli z ulicy Zdrojowej tą oborą do mieszkania. I tam były dwie Żydy, starsze już takie Żydówki, starsze. Schowały się za... za... no i nie widzieli, nie widzieli gdzie, ale potem wyraźnie w pokoju były (??). To widziałem, jak na podwórku Niemiec taką starszą kobietę wziął za rękę i mało chodziła, to ją wziął za rękę na dwór. Żydówka się przewróciła, tak  dostała. Postawili koło płotu i „puk! puk! puk!”. A trzeci Żyd, taki już nieruchomy, co już mało co chodził, widzioł że... zaczął uciekać w górę, wie pan. I tak tak, koło stajni tam go zastrzelili. A jak ten poleciał za tym Żydem, a ten Lontek stał, widział co się dzieje, tak poszedł na ulice i uciekł im. 

DN: To ten Laibek, tak? 

1: Ten Mundek, Mundek się (??).

DN: I on też potem przeżył ...

1: Jo wiem... 

2: Nie wiem, on tu nie wiem, bo tutaj na górze ja nie znałam... 

1: On nie przeżył...

2: ...ale na dole tak. Bo tam my się bawiły z dziećmi. Także... 

DN: Czy na tym cmentarzu żydowskim Niemcy składali ciała tych ofiar, czy wywieźli je gdzie indziej? 

1: Tam taki dół był wykopany i tak... 

2: Ale gdzie, na cmentorzu? 

1: Na cmentarzu tam na żydowskim, tam była taka, ja wiem, takie, jak, jak tu nazywały się... Na cmentarzu, ten budynek jak się nazywa? 

2: Kostnica? 

1: Kostnica, no. Tu na cmentarzu był murowany, a tam był drewniany. Kostnica była tam. I obok kostnicy był dół wykopany taki, to tam zwozili tych Żydów i tam ładowali w tą dziurę. 

2: Oj, Boże... 

DN: I potem po wojnie jakoś było upamiętnione to miejsce? 

1: Nie, raczej nie. Tam... 

2: To teraz to tak, teraz... 

1: Teraz, nie wiem czy tam jest, nie wiem, czy tam zrobili, czy tam jest krzyż w ogóle na cmentorzu. 

2: Nie wiem, nie wiem...

1: Po tej aferze, co poruszał ten z Nowego Sącza, tam prawdopodobnie że tam, coś jest, albo przy drodze, albo tam dalej. Coś jakaś tam, tablica coś jest tam. Ile tam Żydów w ogóle jest na tym cmentarzu pochowanych, coś jest. 

 

 

 

 

więcej o

The Jewish community in the Nowy Targ region in 1939:

Nowy Targ – ca. 3 thousand people

Rabka – ca. 450 people

Krościenko – ca. 300 people

Jewish families, albeit in small numbers, lived in almost all villages of the Porhale, Spiš and Orava regions, where they owned inns, shops, mills and artisan workshops.

 

SECOND WORLD WAR

In the very first week of the war, the SS arrest 18 Jews in Nowy Targ. The group includes two rabbis and wealthy entrepreneurs – merchants and hotel owners. Ultimately all are sent to concentration camps. Only two of them will survive the Holocaust.

In September 1939 the authorities of the General Governorate issue a resolution that forces Jewish men aged between 14 and 60 to do compulsory labour. They also introduce restrictive financial and economic regulations under which Jews are unable to continue their business activity. Owners lose their shops, workshops, manufacturing facilities. The occupiers also close Jewish schools and synagogues, sports associations and cultural institutions. The entire community undergoes a process of rapid pauperisation.  

One of the most common forms of violence the occupiers used against the Jewish population is forced physical labour in German companies that opened branch offices in the General Governorate during the occupation. Aside from cleaning the town, Jews are used as workforce mainly in road construction (“Meyreder – Kraus & Co.” and “STUAG: Strassen-und Tiefbauunternehmung A.G.”.); in lumber mills in Czarny Dunajec, Nowy Targ and Zakopane, owned by “Hobag” (Holzbau Aktiengesellschaft Breslau); in the Kuźnice paper mill; in stone quarries all over Podhale; in the peat mine in Nowy Targ and in reloading stations. They work practically for free, in extremely harsh conditions. At the railway station, the Jewish personnel’s remuneration for a working day of 10 hours is 4 zloty, not enough to buy even half a loaf of bread.

Due to Nowy Targ’s location near the border with the Slovak Republic (established in March 1939), smuggling is what saves Jews from starvation. It not only provides the means to buy food and firewood, but in many cases allows people to informally “buy their way out” of Nazi hands, and thus be saved from death or deportation. The Jewish community also organises a self-help network, benefitting hundreds of people who live in abject poverty. As the extermination plan progresses, the kindergarten established by Jewish women becomes an enclave of normalcy for the children. The rapidly growing number of parentless minors find a substitute home in the orphanage.

In May 1941 the occupiers begin the establishment of the Nowy Targ ghetto. Jewish residents of the town, thitherto scattered through all its quarters, are ordered to move to the designated district delineated by Sobieskiego, Krasińskiego, Jana Kazimierza, Nadwodnia, Św. Doroty and Waksmundzka Street. However, due to overcrowding and organisational difficulties, the operation is halted in autumn, and some of the resettled people return to their homes.  

On 26th April 1942, in a speech in the Reichstag, Adolf Hitler calls for the final move against Jews. Two days later, an “operation against Communists” is carried out by the Gestapo in Kreis Neumarkt (Nowy Targ county). Sixty people are killed in the process. Apart from a few pre-war members of the Polish Socialist Party, the victims are Jews from Nowy Targ, Ochotnica, Krościenko and Szczawnica.

May 1942 marks the beginning of the extermination of the Jewish community in Rabka. Wilhelm Rosenbaum, the director of the SS (Schutzstaffel; Protection Squadron of the the NSDAP) and SD (Sicherheitsdienst des Reichsführers SS; Security Service of the Reichsführer-SS) school, located in the “Tereska” villa, carries out the selection on 20th May in the courtyard of the complex. Thirty three people are shot. 

In June 1942 begins the “Reinhardt” operation aimed at the complete extermination of the Jewish population in the entire General Govenrorate, including the Nowy Targ region. That month, 98 people are transported to the extermination camp in Bełżec; one third of them are children. Thirty nine Jews are killed in the square near the Nowy Targ synagogue and in the Jewish cemetery, among them the two most prominent Nowy Targ rabbis: Eliasz Weiss and Naftali Hersch Rosenfeld.

In July, Rosenbaum once again organises a mass execution in Rabka, ordering the killing of 95 people. The Gestapo also brutally crushes a network of several dozen Jewish people involved in smuggling in the Nowy Targ region. 

August 1942 is the month when Nazi terror reaches its peak. In the first week the Gestapo executes over 160 people in the local cemetery. By the third week, the Jewish population of the Nowy Targ region amounts to ca. 3800. Apart from permanent residents, the town is now home to Jews forced out of Szczawnica, Krościenko and other villages in the vicinity. The Gestapo, Sonderdienst (Special Services) and Kripo (Criminal Police) also deal with their victims “on the spot”. This is how Nazi officers murder Jews in Krościenko, Czorsztyn, Maniowy, Dębno, Szlembark, Waksmund and other places. The kill the people they arrested in the cemeteries, by the roads, in their homes and in their yards. They use their absolute dominance over the region to the utmost; in several cases also by taking ransom in gold in exchange for false promises to stop the extermination.

The operation of ultimate extermination (Ger. Judenaktion), carried out on 30th August, wipes out almost the entire the Jewish population of the region. After the cessation of hostilities in 1945, only several people return to Nowy Targ. None of them remain there for long.  

 

Further reading:

Panz Karolina, Powiat nowotarski, [in:] DALEJ JEST NOC. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski,  ed. Barbara Engelking, Jan Grabowski. Warszawa, Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 2018, pp. 213-358.

Panz Karolina,  Żydowscy mieszkańcy Nowego Targu – historia Zagłady. “Studia żydowskie. Almanach”, 2014 (4), pp. 77-96.

Rapta Michał, Wojciech Tupta, Grzegorz Moskal, Mroczne sekrety willi “Tereska”,  Drukarnia i Wydawnictwo GRAFIKON, 2009.

 

 

 

Excerpts from a conversation held in 2019 by Darius Nikiel and two residents of Krościenko nad Dunajcem, who had witnessed the Holocaust in their village as children:

 

  1. Male interviewee from Krościenko nad Dunajcem, b. 1929
  2. Female interviewee from Krościenko nad Dunajcem, b.  1933

 

1: Then Germans came and first took one Jew. The Germans didn’t know where the Jews lived. They took him as a guide, to show where people were. And they were coming down Zdrojowa Street. And they came here… they came here. The third building was also Jews, actually. So when I saw it with my own eyes, the Germans coming down Zdrojowa Street though the yard to the house. And there were two Jewish women there, elderly ones, elderly. They hid behind… behind… and they couldn’t see, couldn’t see where, but then they were clearly in the room (??). So I saw that a German in the yard caught this elderly woman by her arm, and she couldn’t walk much, so he took her outside by her arm. The Jewish woman fell over, she got hit so hard. They put them by the fence and “blam! blam! blam!” And the third Jew, bedridden, who couldn’t walk much, I saw that… he started running to the fallows, you know. And just, just by the stables they shot him. And when that guy ran after that Jew, and Lontek was just standing there, seeing what was happening, and he went onto the street and ran away.

DN: It was the boy called Laibek, yes?

1: This one was Mundek, Mundek was (??).

DN: And did he also survive?

1: I know…

2: I dunno, he was, I dunno, because up this mountain, up here I didn’t know…

1: He didn’t survive…

2: …but down there I did. Because we used to play there, with the children. So…

DN: Did the Germans lay the bodies of these victims in the Jewish cemetery, or transport them somewhere further?

1: There was this pit dug there and there…

2: But where, in the cemetery?

1: In the cemetery, the Jewish one, there was this, I don’t know how, how they were called… This building in a cemetery, how is it called?

2: A morgue?

1: A morgue, yes. In the cemetery here it was brick, and there it was wooden. There was a morgue there. And by the morgue a pit was dug out, so they took the Jews there and put them into that pit.

2: Dear God…

DN: Was this place commemorated somehow, after the war?

1: No, I think not. It’s…

2: Now it is, now…

1: Now, I don’t know if it is, I don’t know, if they made something, if there even is a cross at that cemetery.

2: I don’t know, I don’t know…

1: After that ruckus, that this guy from Nowy Sącz stirred, that there probably is, there is something there, either by the road or further. There is something, some plaque there. [About] how many Jews are buried there, there is something.

więcej o